W dobie, gdy emoji potrafią wyrazić więcej niż trzy akapity tekstu, a skróty jak OMG czy XD wkradają się do oficjalnych maili, łatwo zapomnieć, że poprawna polszczyzna nadal ma się całkiem nieźle. Niestety, pewne wyrażenia nadal sprawiają problemy – zarówno maturzystom, jak i zaprawionym w boju copywriterom. Jednym z tych językowych zgrzytów jest popularne „tym bardziej”. A może raczej „TymBardziej”? Czy nasze klawiatury wiedzą więcej niż my sami? W tym artykule rozwiejemy wszelkie wątpliwości – i zrobimy to z polotem godnym mistrza ortografii oraz memów z kotami.
Jeden wyraz czy dwa? Sprawa (nie)oczywista
Na pierwszy rzut oka „tym bardziej” wydaje się całkiem solidnym duetem – jak Batman i Robin, ser i cebula czy kawa i deadline. A jednak, wśród internetowych zakamarków coraz częściej pojawia się forma „TymBardziej” pisana… razem. Skąd ta fantazja? Najczęściej z pośpiechu, błędów autokorekty lub braku kontaktu z językiem polskim dłuższego niż 280 znaków na Twitterze (albo X, jak wolą mówić korporacyjne orły).
Otóż, zgodnie z zasadami języka polskiego, wyrażenie „tym bardziej” piszemy rozdzielnie. Składa się ono z dwóch zaimków – „tym” (stopień wyższy zaimka wskazującego) i „bardziej” (stopień wyższy przysłówka „bardzo”). Tak jak i inne wyrażenia porównawcze tego typu, np. „tym szybciej”, „tym częściej” czy „tym ładniej”, również „tym bardziej” zachowuje swoją dwuosobowość i nie planuje zamieszkać razem na stałe.
Dlaczego „TymBardziej” może złamać serce (gramatyczne)?
No dobrze, ale co takiego złego jest w pisaniu „TymBardziej”? Czy językowi puryści nie przesadzają trochę z tą ortograficzną paniką? Otóż nie. Pisownia łączna tego wyrażenia to błąd językowy. Nie tylko stylistyczny, ale i rzeczowy, który może obniżyć wiarygodność tekstu – szczególnie jeśli piszesz profesjonalnie, publikujesz artykuły, posty blogowe czy opisy do sklepów internetowych.
W SEO Copywritingu dbałość o poprawną polszczyznę przekłada się na coś więcej niż tylko dobre samopoczucie redaktora naczelnego. Google (i inne wyszukiwarki) coraz częściej nagradzają treści wysokiej jakości, co w ich mniemaniu oznacza też brak błędów językowych. Tak więc, jeśli chcesz lśnić w algorytmach wyszukiwarek, warto dbać o rozdzielną pisownię „tym bardziej”. Tym bardziej, że [to ważne dla Twojej wiarygodności](itmagazine.pl/tym-bardziej-czy-tymbardziej-zasady-pisowni-i-najczestsze-bledy-jezykowe/).
Szczegóły, które robią różnicę
Język polski nie jest najłatwiejszy – wiemy. Ma więcej reguł niż przeciętny regulamin Instagrama i przypomina trochę skomplikowany przepis kulinarny, w którym jedno „łyżeczka” mniej może skutkować katastrofą gastronomiczną. Jednak to właśnie te szczegóły decydują o precyzji i elegancji wypowiedzi.
Pisownia wyrażeń przyczynowo-skutkowych, takich jak „tym bardziej”, wpływa na klarowność komunikatu. Wyobraź sobie, że klient czyta przygotowaną przez Ciebie ofertę, w której roi się od „TymBardziejów”. Efekt? Może pomyśleć, że nie przyłożyłeś się do pracy albo – co gorsza – że jesteś zaprzyjaźniony z autokorektą, ale już nie z zasadami gramatyki. A to, cóż, nie brzmi profesjonalnie.
Nie tylko w języku – pisownia a branding i wizerunek
Mało kto zdaje sobie sprawę, że nawet tak niepozorne elementy jak drobne błędy gramatyczne mogą wpływać na percepcję marki. Jeżeli Twoje teksty reprezentują firmę, to każde „TymBardziej” napisane niepoprawnie może być jak zgrzyt kredy po tablicy – niby nic wielkiego, ale od razu robi się jakoś… niewygodnie.
W świecie marek, gdzie walka toczy się o uwagę, zaufanie i kliknięcie myszką, nawet „tym bardziej czy tymbardziej” może być tym drobiazgiem, który oddzieli tekst dobry od idealnego. Bo – cytując popularną maksymę – „diabeł tkwi w szczegółach”, a ten konkretny diabeł bardzo nie lubi braku spacji.
Na koniec najważniejsze przesłanie: język polski to nie wróg, a wierny towarzysz – jeśli się o niego dba. Wyrażenie „tym bardziej” zawsze piszemy rozdzielnie i nie ma tu miejsca na typograficzną rewolucję. Inaczej ryzykujemy nie tylko punktami u nauczycielki polskiego, ale też pozycją w wyszukiwarce i sercem potencjalnego klienta. Więc zanim klikniesz „Publish” – sprawdź, ile masz spacji. Bo może się okazać, że to właśnie brak jednej zmieni wszystko. I nie – TymBardziej nadal nie jest nową nazwą rockowego zespołu (chociaż brzmiałoby nieźle).